czwartek, 17 czerwca 2010

Umieram. xd

Przepraszam, że nie pisałam, ale nie chciało mi się i nie miałam żadnego powodu, aby to robić.
Wracając do tytułu posta, oczywiście to metafora i nie umieram. Ale jestem potwornie wykończona...nie wysypiam się, nie mogę się skupić, a dziś cholernie głowa mnie boli. Gdy tylko za szybko się poruszę to kręci mi się w głowie i dostaję ten cholerny ból.
NIEDŁUGO WAKACJE!
Ta myśl pozostawia mnie przy życiu.
JUTRO KONCERT!
Yeah! Kilka osób ode mnie z klasy idzie. Bardzo się cieszę. ^^

Polubiłam j. angielski. xdd

Okay, kończę, bo mam znów ten cholerny ból.
Dobranoc! ; ************
PS. Zaczęłam się interesować VOODOO :P
PPS. Zauważyłam, że nadmiernie używam słowa `cholera`, cholera!
PPPS. Jutro koncert! :P

Brak komentarzy: