środa, 30 czerwca 2010

Moje Przemyślenia ...


Brązowo włosa dziewczyna, ubrana w białą 'sukienkę' idzie przez ulicę do sklepu. Wychodząc z zakupami, patrzy się w stronę słońca, które zostaje zakryte chmurami. Idąc powoli, zaczyna przyśpieszać. Robi się ciemno, lecz nie z powodu późnej pory... Wchodząc na plac, słyszy krzyk dzieci, uciekających do klatek w bloku. Wychodzi z tunelu prowadzącego do wnętrza bloku. Wielka kropla wody spada wprost przed nią. Biegnie do domu. Otwiera drzwi. Zostawia zakupy i idzie do okna. Otwiera je na oścież i wychyla się. No i co? Woda spływa jej po nosie. Ociera rękoma 'łzy' spływające z jej policzków i patrzy w stronę słońca, uśmiechającego się z za chmur. Ona również się Uśmiecha i spogląda do środka domu. Zamyka okno, zanosi zakupy do kuchni, i znów zagląda przez zamknięte okno. Widzi wielką tęcze. Wyglądała jak namalowana. Otwiera okno, staje na niej i idzie na jej drugi koniec ...

poniedziałek, 28 czerwca 2010

yeah!

Idę dzisiaj z mamą i bratankami z placu zabaw.
Jak zwykle z mamą oglądałyśmy wystawy.
Przechodzimy koło lumpeksu.
Jak zwykle mama wchodzi do środka.
Zauważyłam zajebiaszczą torebkę, pasek (z ćwiekami) i spódnicę ETNO.
Miałam tylko 10 zł, a mama portfela nie wzięła, no więc kupiłam tylko pasek.
Taki zajebiaszczy^^
W czarno-czerwone ćwieki. je, je, je. :)
Tylko 5 zł.
Reszta poszła na chipsy i pepsi dla mnie. :P



Wiem, że koszula nie pasuję, ale nie chciało mi się przebierać. :)

niedziela, 27 czerwca 2010

Doszłam do wniosku, że...

... jestem tak zajebista, że każdy kogo lubię zaczyna mnie kopiować.
LOL.
Nie wiedziałam, że jestem taka fajna.

Ej no, ale ludzie. Kopiować?

1. Moje prezentacje.
2. To co mówię.
3. To co pokazuję.
4. To jak się zachowuję.
5. To co sprawia mi przyjemność i było MOIM pomysłem.

Nie chodzi mi tu tylko o moich realnych przyjaciół, ale także internetowych!
No ludzie.
Macie mózg?
To zacznijcie go używać!

Mam nadzieję, że nikogo nie obraziłam, ale musiałam gdzieś się wyżyć!
Mówię wam DOŚĆ TEGO!!!

piątek, 25 czerwca 2010

Koniec roku szkolnego. :D

Yeah. Skończyłam pierwszą klasę gimnazjum i jestem z tego dumna!
Po pierwsze mam najzajedwabiściejsze przyjaciółki na świecie, z którymi byłam dziś w McDonaldzie.
Po drugie byłam z Haribo i jej bratem (Bartkiem) na najzajedwabiściejszym koncercie na świecie!
Po trzecie za 2 tygodnie będę farbować włosy. Ja chcę mieć rude, a moja mama chce mi platynowe pasemka zrobić. -,-'
Po czwarte mam swoje upragnione czarne paznokcie!
Po piąte `SuperStar` kończy mi się dopiero w sierpniu. :DDD

Okay, kończę.
Paaaa. ; ****

PS.Miłych wakacji, Wam życzę!
PPS. To był najlepszy rok szkolny na świecie!


LOLA. ; ************

Koniec Roku!


Yeah! Skończyłam podstawówkę!
xD Ciesze się że są wakacje, ale jak zwykle pewnie miesiąc będę siedziała w domu ;d
No nic! Najważniejsze że znowu mam pasek na świadectwie ;)
I złotą odznakę wzorowego ucznia ;)
Byłam ubrana w czarną spódnice z wysokim stanem i białą koszulę z długim rękawem ;*
No oczywiście tradycją dziewczyn z mojej klasy jest spotkanie po zakończeniu na lodach no i jak zwykle tak było. Ciekawe czy po zakończeniu gimnazjum też będziemy się tak spotykać ...
No nic , muszę kończyć
papa ;**

środa, 23 czerwca 2010

Dzień Sportu.

Poszłam na msze na 8.30, potem poszliśmy z Haribo i Niką z buta do szkoły. ;dd
10.00- zabawa się rozpoczyna! Nie wiedzieliśmy gdzie mamy iść, w końcu znalazłam Dawida i spytałam się gdzie będziemy grać w hokeja. ;dd
Uwielbiam chłopaków, z którymi grałam w drużynie.
Musieliśmy jednego sobie dodać, bo pani księżnice nie chciało się grać i byłam na boisku sama z dziewczyn! ŻAL

wtorek, 22 czerwca 2010

No i nasz "rodzynek"! ;)

Musze przyznać że się z tym zgadzam, bo zamiast być z chłopakami woli siedzieć i gadać z dziewczynami! Tak xD Mamy klasowego rodzynka ;)) Jest nim Paweł B. HaH xD
A jutro będzie super!!!!!!
Albo na spacer albo na lody << na samą myśl już się nie mogę doczekać (lodów xD) >>
A po balu ...
Nie źle .
Mogło być dłuuuuuużej ;*
Ale przez cały czas tańczyłyśmy no i muszę przyznać ze najlepiej z Misią ;))
Kończę, bo Jadzia czeka ;)

Papa.

poniedziałek, 21 czerwca 2010

Dzisiaj Bal!

Ale co to za bal jak przed nim są zawody sportowe? Jakie gówno! I jeszcze nikt nie idzie w sukience1 (chłopakom się nie dziwie ;))
Ja idę w tunice i leginsach i mam nadzieje ze do zawodów sportowych mnie nie wciągną!
I jeszcze moja mama będzie (jest w trójce ...)
Ja kończę, tak wiem wiem jest dopiero na 16.00 ale ja już lecę bo nudzi mi się przed kompem ;P

piątek, 18 czerwca 2010

Przepraszam!

Miałam problemy z bloggerem i nie mogłam się zalogować!
Mam średnią 4,91!
Ja normalnie się nawet cieszyć nie mogę bo mnie tak głowa boli i nic mi się nie chce.Też nie mogę się wyspać ... nie wiem co się ze mną dzieje ... ;/
Wieczorem muszę sobie pomalować paznokcie... To jest myśl która mnie pociesza! Poza tym jutro ślub mojej kuzynki! I moja ukochana turkusowa sukienka ;)

czwartek, 17 czerwca 2010

Umieram. xd

Przepraszam, że nie pisałam, ale nie chciało mi się i nie miałam żadnego powodu, aby to robić.
Wracając do tytułu posta, oczywiście to metafora i nie umieram. Ale jestem potwornie wykończona...nie wysypiam się, nie mogę się skupić, a dziś cholernie głowa mnie boli. Gdy tylko za szybko się poruszę to kręci mi się w głowie i dostaję ten cholerny ból.
NIEDŁUGO WAKACJE!
Ta myśl pozostawia mnie przy życiu.
JUTRO KONCERT!
Yeah! Kilka osób ode mnie z klasy idzie. Bardzo się cieszę. ^^

Polubiłam j. angielski. xdd

Okay, kończę, bo mam znów ten cholerny ból.
Dobranoc! ; ************
PS. Zaczęłam się interesować VOODOO :P
PPS. Zauważyłam, że nadmiernie używam słowa `cholera`, cholera!
PPPS. Jutro koncert! :P

poniedziałek, 7 czerwca 2010

O boshe!

Hm... od czego zacząć?
O już wiem. Przepraszam ze nie pisałam ale nie miałam normalnie czasu...

Czwartek 3.06
Boże Ciało. Ładnie było... Z klasy widziałam tylko Michała,i kilka osób ;)
Później grill no i oczywiście...
Jak zwykle!Jak nudy to do MIŚKI ;D
Na rowerek i odbity kuperek xD

Piątek
Z obolałym tyłkiem od czwartkowej przejażdżki przejechałam 10 km rowerkiem ... (w sumie to 20 km bo jeszcze powrót ;)) A reszta dnia leżąc na słońcu ;)

Sobota...
Kolejne poszukiwania sukienki

No a wczoraj ...
Nareszcie się porządnie wyspałam! Znowu pojechałam do Biskupic (tym razem samochodem ...) Cały dzień leżałam na materacu i wygrzewałam się na słoneckuuuu xD
Kiedy mój tata zaczął rozpalać grila przyszła moja kuzynka, pogadałyśmy, no i dała mi fajną kieckę ;) To znaczy ... Kupiła ją przez neta, a jest jej za duża (mi z resztą też ale moja mama ją poprawi ;))

No i dzisiaj...
YEAH! Justine ma 5!! xD Dzisiaj wyniki testu kompetencji z angola! 79/90! Byłam na 2 miejscu w klasie.
...

Ja kończę...
Jestem za bardzo podekscytowana. Na razie ;)

środa, 2 czerwca 2010

Hmmm.


Nie wiem od czego dzisiaj zacząć ...
Może od tego że dzisiaj wszyscy podziwiali moje projekty ...
Tak to na 100% nie jest nudne!
Czasem sobie myślę że mam za bujną wyobraźnię ..
Nie wiem co mam dzisiaj napisać!!!
Kończę bo już mnie głowa boli od myślenia. LoLu! Napisz następną część!!!
Dołączam jeden z moich rysunków ;)
ps! Jest nie za bardzo udany i w realu wygląda dużo lepiej!

Moje myśli.

Dzisiaj jak zwykle po szkole jechałam autobusem lini nr. 1 do domu. Stałam tak koło kasownika z słuchawkami w uszach, gdzie leciała przepiękna piosenka zespołu Maanam-Kocham Cię, Kochanie Moje. (tak, lubię stare piosenki). Na siedzeniach przy oknie, na przeciwko siebie siedziała dziewczyna i chłopak. Cały czas patrzyli się w okna, ale też nie raz patrzyli na siebie, a jak spojrzeli to ta dziewczyna się uśmiechnęła do niego i spuściła głowę. Nie wiem, czy chodzą razem do klasy, ale do głowy przyszła mi jedna myśl:
"Cisza jest najlepszym środkiem komunikacji"
. Dlaczego zapewno myślicie?
Moim zdaniem dzięki ciszy można nie powiedzieć o jednego słowa za dużo, ale też o jednego słowa za mało. Oczywiście, jeśli ludzie lubią ciszę. Ja np. bardzo lubię ciszę, ale tylko w domu, bo jak jestem w szkole to jestem aż za bardzo żywa. Lubię samotność, ale oczywiście mam koleżanki w klasie i moje dwie najlepsze kumpele. No i oczywiście jeszcze Justine na stardoll, którą kocham tak samo jak moje kumpele ze szkoły.
Więc co myślicie o ciszy?

Dziękuję za wysłuchanie.
Pozdrawiam, Lola

wtorek, 1 czerwca 2010

Dzień Indiana?!

Totalnie zakręcona jestem. Dzisiaj dzień dziecka ... Dobra! pobudka 5.30. Mama uplotła warkoczyki ;)O 8.00 Zuz po mnie przyszła. Ponad 20 min czekania na panią ... W klasie wielkie przebieranie i malowanie twarzy! xD WATAHA WILKÓW Z WODZEM WILCZYM KŁEM I NASZĄ SZAMANKĄ wyrusza z pod szkoły po 9.00. Wielki marsz przez całe Pobiedziska ... hm. wszyscy nas widzieli xD
Gdy dotarliśmy Indianie ;D zaczęli robić Tipi. A Indianki Robiły biżuterię . No ok. Miałyśmy mokre tyłki bo w nocy musiało padać ... xD. Później udowodniamy ze jesteśmy silniejsze i mocniejsze od chłopaków (klasowo). Przeciąganie liny. Dziewczyny z 6c na chłopaków z 6c. WYGRANA! (z resztą jak zwykle ;))
Następnie konkurencje sportowe. Moja klasa hmm. 3 miejsce!!! YEAH!
Konkurs na najlepsze plemię. 3 klasy egzekwo! 5 klasy pobiły wszystkie. Ale 4 klasy miały wstyd. a o 6 nie wspomnę! Uratowaliśmy honor starszaków!
1 miejsce egzekwo klasa 5b, 5d i 6c!!!!
1 MIEJSCE!!!
Jesteśmy the Best!
Później wielki powrót do domu, zmycie tapety i przebranie się ...
Aktualnie jem loda i ciesze bułę xD